Remont burty

przez | 23 czerwca 2015

Przy naprawie lub modernizacji burt aluminiowych należy na wstępie usystematyzować kilka spraw. Zacznijmy od wymiaru pionowego zabudowy, gdyż od tego zależą koszty remontu.

Najtańszym posunięciem jest zabudowa wysokości 400 mm, bo do tego celu da się użyć zwykłego profilu skonstruowanego w jednym kawałku. W rozwiązaniach, gdy ściana boczna ma mieć inną wysokość, można użyć do konstrukcji paneli aluminiowych o wymiarach 100, 150 lub 200 mm. Elementy te zespala się ze sobą za pomocą systemu uchwytów, które pozwalają na zespolenie wszystkich elementów w jedną całość bez konieczności używania wkrętów czy nitów.

Kolejną sprawą jest to, czy chcemy burty malować, czy nie mają być niczym pokryte. Aluminium jest tworzywem, które łatwo się utlenia. Deski burtowe występują w różnych wykonaniach: z aluminium surowego i anodowanego, które w procesie wytwarzania jest zabezpieczane przed utlenianiem. Jeśli burty będą malowane, wybierz surowe aluminium, bo jest tańsze, a przecież farba będzie stanowiła warstwę ochronną. Jeśli chcesz zachować metaliczny wygląd zabudowy, korzystniej wybrać aluminium anodowane ? droższe, ale już zabezpieczone.

Następny temat to kłonice. W samochodzie niedługim, do 3 metrów, wystarczą kłonice skrajne, mocowane w narożnikach. Do auta dłuższego warto użyć dodatkowo słupki środkowe rozdzielające zabudowę na mniejsze kawałki, przez co pojedyncze segmenty burtowe będą lżejsze i lżej je będzie otwierać jednej osobie. By mieć sposobność załadowania z boku auta towarów dłużycowych, kłonice boczne powinny mieć możliwość demontażu w czasie załadowywania.
Do tego przeznaczone są zaczepy mocowane do obrzeża skrZyni.

Jeszcze jedną rzeczą jest rozwiązanie łączenia burt. Można użyć zamknięć zewnętrznych mocowanych na powierzchni burty, ale korzystniej specjalny profil kończący umieszczany na skraju zabudowy, zawierający już na wyposażeniu gniazdo z zamykaczem. Dzięki temu pojazd podczas jazdy nie ma części wystających i stawia mniejsze opory powietrzne.